ANNA
Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Dziękujemu Naszemu Koledze za skopiowanie dyskusji na FB z panem senatorem Augustynem!!!
LEKTURA BEZCENNA
Mieczysław Augustyn Senator RP ZAMIESZCZONO 20,07,2013 GODZ.15
Wczoraj
Tym, którzy domagają się mojej częstszej obecności odpowiadam, że będę się starał być w tym miejscu tylko wtedy, gdy będę miał coś istotnego do powiedzenia.
Coraz więcej listów, maili, protestów opiekunów dorosłych osób niesamodzielnych. Opisują swoją dramatyczną sytuację, po zmianie zasad przyznawania świadczeń opiekuńczych. Pytają co mają robić, czy znam sytuację opiekunów, oskarżają , że popierałem zmianę, dla nich niekorzystną. Sądzę, paradoksalnie, że zwracają się do mnie nie przypadkiem, tylko dlatego, że to właśnie tak konsekwentnie jedynie j a ta problematyką żyję, staram się i proponuję rozwiązania. jednak w dobie kryzysu łatwych rozwiązań już nie ma, bo nie ma środków w budżecie. Trzeba racjonalizować wydatki i przeznaczać na to co najpotrzebniejsze. Rodzice -opiekunowie niepełnosprawnych dzieci, będą mieli świadczenie wyższe, bo gdy rezygnują z pracy i nie maja innych dochodów. Opiekujący się dorosłymi mają do dyspozycji ich rentę lub emeryturę, w każdym przypadku wyższą niż świadczenie w wysokości 520 zł. To zatem przyznawane będzie tylko tym najbiedniejszym, gdzie dochód na osobę jest mniejszy niż 623 zł. To zła wiadomość dla ponad 100 tyś. osób i rodzin, jednak bez tej zmiany uzawadawianie pracy rodziców opiekujących się dziećmi nie byłoby możliwe.
Od lat pracuję nad rozwiązaniami wspierającymi opiekunów dorosłych osób niesamodzielnych. Ustawa o pomocy osobom niesamodzielnym rodzi się z trudnością, ale odpowie tym, którzy pytają :czy jest jakiś pomysł na pomoc dla nas ?
Udostępnij
2 osoby lubią to.
Andrzej Mar może pan senator porozmawia na forum
23 godz. temu
Andrzej Mar https://wykluczeniopiekunowie.fora.pl/
23 godz. temu
Grzegorz Gil Pan Senator niestety nie rozumie że dzielenie opiekunów na takich którzy opiekują się dzieckiem i na takich którzy opiekują się rodzicem jest niekonstytucyjne i nieludzkie. Opieka nad starszą osobą jest czasami o wiele trudniejsza niż nad dzieckiem. Pisanie że opiekunowie osób dorosłych mają do dyspozycji ich rentę lub emeryturę jest conajmniej niepowazne. Ta renta lub emerytura nie wystarcza nawet na leki i środki pielegnacyjne dla osoby chorej a co dopiero dla opiekuna!!! Trochę ludzkiego spojrzenia na sprawę !!! Dla Państwa taniej jest dać ochłap w postaci 520 zł dla opiekuna niż dokładać o wiele większe pieniądze do domów opieki dla takich ludzi. Więc nawet z ekonomicznego punktu widzenia jest to kompletnie nieprzemyślane!!!
22 godz. temu · Edytowany · 5
Andrzej Mar Panie senatorze tak społeczeństwo się nie umawiało że będzie się tak opiekowało ON ??????
22 godz. temu · 2
Aniela Nyc Panie Senatorze, pracuje Pan wiele lat nad rozwiązaniami wspierającymi opiekunów dorosłych osób niesamodzielnych ale może Pan dalej tak pracować i dopóki Pan osobiście nie znajdzie się w takiej sytuacji jak my opiekunowie ON dorosłych to nie jest Pan w stanie tego zrozumieć . Mam w najbliższej rodzinie dziecko niepełnosprawne i osobę dorosłą i zapewniam Pana, że w jednym i drugim przypadku opiekun jest tak samo ważny, ponieważ to właśnie on rozumie chorego najlepiej. Pieniądze w jednej i drugiej rodzinie są bardzo potrzebne bo odpowiednie wyżywienie, środki czystości, lekarstwa czy też rehabilitacja są drogie.
22 godz. temu · 7
Aniela Nyc Zapomniałam jeszcze dodać, że za proponowane czeki chory nie kupi poświęcenia się opiekunki takiego jak daje za darmo i tylko z miłości osoba najbliższa.
22 godz. temu · 2
Ada Gra Pan naprawdę uważa, że zostawienie córki bez dochodów na utrzymaniu niepełnosprawnej matki, która ma emeryturę w wysokości 1300zł jest ok? Bo progu dochodowego nie spełnią. 1300zł to jest za dużo w Pana ocenie na dwie osoby? W tym jedna z tych osób jest ciężko chora… Trzeba opłacić rachunki, zakupić leki. Wie Pan ile kosztuje paczka pieluch? Wątpię. Jak Pan może pisać, że zabranie tych pieniędzy jest konieczne, żeby dać więcej rodzinom z niepełnosprawnymi dziećmi? Zastanawiam się, czy próbuje Pan uciszyć swoje sumienie, czy opinię publiczną.
22 godz. temu · 4
Maria Regulińska Z całym szacunkiem Panie Senatorze do pracy ustawodawcy ale nie jest sztuką naprawiać sytuację jednych potrzebujacych, zabierając wszystko innym potrzebujacym. Stwarza sie w jednym środowisku w kraju o prawie równości, lepszych i gorszych opiekunów. Często wśród grupy opiekunów dzieci są też naduzycia, tak, bo jest matka która rezygnuje z pracy a ojciec zarabia dość spore pieniądze. Nas opiekunów osób dorosłych postrzegano jako oszustów i naciągaczy. A jak Pan podsumuje opiekunów dzieci. Jedni i drudzy mają takie same problemy i TO JEST JEDNE ŚRODOWISKO, które wyręcza Państwo od OBOWIAZKU OPIEKI NAD NIEPEŁNOSPRAWNYM CZŁOWIEKIEM, nie zależnie od tego ile ma lat. Czy rodzic opiekujacy się dzieckiem a dziecko opiekujące sie rodzicem to nie ta sama osoba, która rezygnuje z pracy, nie ma praw do emerytalnych i zdrowotnych świadczeń.Patrząc na problem przez pryzmat tego że emeryt/rencista ma jakieś pieniądze a dziecko nie ma, to naprawdę świadczy o tym że nie rozumie Pan problemu. Jak Pan sobie wyobraża mam zabrać pieniadze rodzicu bo potrzebuję coś dla siebie naprzykład buty a jemu nie kupię pampersów? O czym Pan mówi!!! To jest chore ja zamiast wspierać rodzica mam jeszcze jemu zabierać cięzko zapracowaną emeryturę? Jak ja sie mam utrzymać? Wie Pan że nie chce mi się wierzyć że Pan miał w rodzinie przypadek opieki nad osoba dorosłą, to co Pan pisze nie świadczy o znajomości problemu. Naprawde jak Pan siądzie i napisze za i przeciw obu „sztucznych grup” to podsumowanie jest takie samo. Po obu stronach opiekunów mozna znaleźć zaczepienie aby się doszukać nadużyć. Dlaczego było łatwiej znależć rozwiązanie dla opiekuna dziecka a trudno znależć i trzeba duzo czasu na rozwiazanie dla opiekuna dorosłego? Proszę mi jeszcze jedno odpowiedzieć, jak mozna się utrzymać za 520,-/miesiąc nie mogąc podjąć pracy? Panie Senatorze, bardzo prosze o sensowne odpowiedzi. Pozdrawiam
21 godz. temu · 3
Ewa Rozwadowska Zupełnie pana nie rozumiem , jest pan już starszym człowiekiem w każdej chwili może się panu przydarzyć choroba i zniedołężnienie , wiem ,że pana stać aby zapewnić sobie środki na opiekę ale wyroki losu bywają niespotykane i czasem można się obudzić z ręką w nocniku. Nawet ludzie ,którzy nie są w temacie widzą absurd tych decyzji a tym bardziej wypowiedzi polityków . Nie można dzielić Niepełnosprawnych na dzieci i dorosłych to jawna głupota! Tylko człowiek ciemny i nieprzywidujący może zaryzykować takie stwierdzenie ,że niepełnosprawne dziecko a dorosły to dwie różne sprawy! Jeżeli chcecie zlikwidować ludzi starych i zniedołężniałych , zróbcie to ustawą Rządu ,miejcie tę odwagę tak jak odebraliście im środki na opiekę. Za granicą jak powiedziałam o tym moim przyjaciołom ,najpierw mi nie wierzyli a potem powiedzieli coś co nie nadaje się na wpis tutaj !!! Wstyd i Hańba , że my Polacy dopuszczamy takich ludzi do władzi i pozwalamy im na takie traktowanie biednych ,schorowanych ludzi ,którzy pracowali dla tego kraju po 40 lat a teraz można pozwolić im zdechnąć ,bo tak Rząd im się odwdzięczył.!!!
20 godz. temu · 7
Grazyna Kopec N Panie Senatorze uważa Pan za słuszne zabierać tym najbardziej pokrzywdzonym przez los niepełnosprawnym chorym na Alzheimera ,Parkinsona po udarach mózgu niemogących samodzielnie egzystować opiekuna bo oni są inni niż osoby które niepełnosprawność nabyły do 18 roku ,życia tak samo potrzebują opieki a nie jest łatwa ta 24 h opieka o wiele trudniejsza iż nad dzieckiem poświęcamy się zwalniamy miejsce pracy innym i za to dostawaliśmy 520zł zabraliście nam nawet to a to nasze prawa nabyte .W dobie kryzysu zabieracie tym najsłabszym oszczędzacie na ludziach niepełnosprawnych wstyd Panie Senatorze dziękujemy za taką pomoc i takie pomysły.
20 godz. temu · 6
Karolina Zalewska Dlaczego oszczędności szukacie u najbiedniejszych,chorych,niepełnosprawnych.Ja nie mogę zrozumieć tego że Państwo coś daję a za chwilę odbiera.Trzeba zmienić system kontroli ,czy świadczenie trafia we właściwe ręce,nie można karać wszystkich za nieudolność systemu.
18 godz. temu · 2
Janka Agat Dorośli niepełnosprawni mają do dyspozycji dochód i za to mają utrzymać siebie, leki, opłaty wciąż rosnące do góry. Panie senatorze proszę spróbować pożyć za pieniądze chorej osoby, i z tym limitem. Uzasadnienie rezygnacji z pracy której nie ma. Zejdź Pan z ciepłej posadki i pożyj jak my to dopiero będziemy mogli o tym pogadać. Są opiekunowie dzieci co też oszukują, ja taką znam. Tak się opiekowała że dziś dziecko nie żyje.
18 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Mieczysław Augustyn Senator RP Drogie Panie. Nie liczyłem na wyrozumiałość, ale podawałem powody decyzji : dla jednych oczekiwanej i pozytywnej, dla innych wręcz przeciwnie. Czy zmiany są zgodne z Konstytucją odpowie Trybunał, gdzie wniosek złożyła Rzecznik Praw Obywatelskich ( treść wniosku na [link widoczny dla zalogowanych]). Nie zaangażuje się w dalszą obronę rządowej nowelizacji. Mogę jedynie obiecać, że nad ustawą o pomocy niesamodzielnym będę pracował nadal bardzo intensywnie.
18 godz. temu · 1
Janka Agat A bony i talony to dla pana córki, bo mamato już się chyba nie doczekała synowskiej opieki, niezdążyła niech będą przeznaczone.
18 godz. temu przez: telefon komórkowy
Janka Agat Oby ta intensywna praca była co najmniej zgodna z konstytucją RP. Jak nie potrafi mieć pan współczucia dla seniorów, a przecież już panu bliźutko to niedołężnego wieku
18 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Grazyna Kopec N Panie Senatorze my opiekunowie osób niepełnosprawnych wiemy jakie to wielkie nieszczęście choroba i niepełnosprawność mój ojciec był cudownym ojcem kochał mnie bardzo swoją córkę i jak teraz widzę ,że mnie czasami nie pamięta ,nie potrafi się sam najeść nie chodzi to serce płacze ale jak zobaczę ,że do mnie się uśmiecha to wiem ,że robię dobrze opiekując się nim Obiecałam mojej mamie jak umierała ,że ojca nigdzie nie oddam .Obiecałam i dotrzymam obietnicy .Rząd obiecał i dał nam świadczenia pielęgnacyjne ale rząd i politycy obiecują przed wyborami po już tylko zabierają nic nie warte obietnice .Panie Senatorze ,życzę Panu zdrowa i dobrych pomysłów aby naprawdę pomóc osobą chorym i niepełnosprawnym i oby Pana obietnica była prawdziwa ale za czeki to dziękujemy to nie trafiony pomysł .
14 godz. temu · Edytowany · 2
Dziechciarz Małgorzata Ludziska ja tylko mogę pod tym podpisać się,ale dołożyliście p.senatorowi-celowo piszę z małej litery,bo ten człowiek nie zasługuje na mój szacunek.Dla mnie miarą wartości człowieka jest jego szacunek do osób starszych,a ten pan robi wszystko by zniszczyć starszego człowieka ;(
17 godz. temu · 2
Mieczysław Augustyn Senator RP Nie twierdzę, że opiekunowie dorosłych niesamodzielnych dopuszczali się nadużyć. jednakże pod względem materialnym – na ogół – sytuacja opiekunów z dorosła, uposażoną osobą niepełnosprawną jest lepsza od tej z dzieckiem. Co nie znaczy,że jest to sytuacja zadowalająca, bo z pewnością , najczęściej trudna.
17 godz. temu
Grazyna Kopec N Panie Senatorze uważa Pan ,że sytuacja osób dorosłych niepełnosprawnych jest lepsza od niepełnosprawnych dzieci to może trzeba wszystkim narzucić próg dochodowy dlaczego tego nie uczyniono ? Ja bynajmniej nie namawiam Was do tego ale TK już raz orzekł ,że niepełnosprawni nie mogą być dzieleni ze względu na wiek .A wy swoje czy prawo Was nie obowiązuje ?
14 godz. temu · Edytowany · 2
Janka Agat Panie szanowny, co pan tu wypisuje. Lepsza sytuacja?. Bogs pan w sercu nie ma. Enlmerytury pomagają. 500 zł +500 opłaty+ 350 leki, umie pan liczyć?. A ile z tego dla mnie? Gdzie tu lepsza sytuacja. Ja teraz nie wykąpię się nie umyję bo za co.
17 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Janka Agat Leki ,opłaty wyżywienie,z załamania koszmarne literówki robię.
17 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Janka Agat A i mamy w samej wodzie nie wykąpię. Prania w zimnej bez proszku, też nie zrobię pomyślunku odrobinę.
17 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Mieczysław Augustyn Senator RP Nie twierdzę, że w opiece nad dorosłymi niesamodzielnymi dochodziło do nadużyć. Jednakże ich sytuacja jest trochę lepsza ( średnio biorąc) od rodziny z niesamodzielnym dzieckiem – gdy opiekun rezygnuje z zatrudnienia.Co nie oznacza , że w wielu wypadkach jest to sytuacja trudna. Nie zgadzam się jednak z twierdzeniem, że opieka nad niesamodzielnymi jest obowiązkiem państwa. To moralny i prawny obowiązek bliskich. Państwo powinno pomagać jedynie tym, którzy tego wymagają i taka jest propozycja rządowa. Uwzględnia ona też fakt, że obowiązki te powinni spełniać wszyscy członkowie rodziny solidarnie – stąd takie liczenie dochodu. Tak zresztą jest w przeważającej liczbie przypadków. Dorosłych osób niesamodzielnych mamy ok. 1 mln. Zajmują się nimi oczywiście rodziny (92% przypadków). Z pewnością wymaga to wielu poświęceń i szacunku.Tworzona przeze mnie ustawa o pomocy osobom niesamodzielnym zmierza do tego, aby rodziny te otrzymały realną pomoc: w formie czeku lub refundacji poniesionych kosztów opieki. Kto chce wesprzeć te starania niech przyąaczy się do Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym” – [link widoczny dla zalogowanych]
17 godz. temu
Janka Agat Oczywiście moralny obowiązek, dotyczy opiekunów nad seniorami, to dlatego tyle dzieci lądowało ostatnio w lasach beczkach, rozumiem. Tą pana ustawę to w ubikacji będzie można wykorzystać, nędzny ichłap na pocieszenie.
17 godz. temu przez: telefon komórkowy · 4
Janka Agat Niesamodzielnym, ten zwrot, chodzi tu nie o łamagi życiowe tylko o pokrzywdzonych przez los.
17 godz. temu przez: telefon komórkowy · 3
Grazyna Kopec N Panie Senatorze czy Pan nie uważa ,że osoby które zrezygnowały z pracy lub jej nie podejmowały zostały oszukane to rząd dal takie możliwości D.Tusk przed wyborami obiecywał opiekunom wiele i co nic .Te osoby wierzyły ,że dostają świadczenie na stałe tak jak miały zapisane w decyzjach .Panie Senatorze wybory niedługo na pewno o tym opiekunowie dorosłych będą pamiętali i przy urnach
17 godz. temu · 3
Małgorzata Kumorek Wydaje mi się ,że sejm przede wszystkim powinien powinien przestrzegać prawa i konstytucji a uchwalanie ustaw,które zaopiniowano jako niezgodne z konstytucją zakrawa po prostu na kpinę z ludzi,których można ograbić z praw nabytych i liczyć na to,że będą siedzieć cicho i dogorywać w ciszy i zapomnieniu.Jaki wy przykład dajecie młodzieży,co wart jest stary i chory człowiek,którego można skazać na wegetację.Pan na już 58 lat i starość jest blisko.Oby był pan skazany na opiekę innych i jej nie mógł otrzymać.
16 godz. temu · 4
Janka Agat Małgosiu oby się to spełniło to wtedy pan senator ten dialog sibie przypomni.
16 godz. temu przez: telefon komórkowy · 2
Aniela Nyc Panie Senatorze żyjąc w innym państwie w którym dba się o obywateli nie miałabym dzisiaj problemu ,ponieważ moja 87-letnia matka miałaby za 50 lat pracy odpowiednią emeryturę a ja mając przepracowanych 35 lat składkowych nie byłabym wykluczonym opiekuniem bez prawa do ubezpieczenia zdrowotnego i własnej emerytury. Poza tym nikt nie nazwałby mnie oszuską wyłudzjącą od państwa marne 520 zł . A rzekome nadużycia to napewno nie zaistniały w grupie wykluczonych opiekunów.
16 godz. temu · 2
Janka Agat Wiem rząd liczy na odmłodzenie kraju dobre, po co eutanazja wystarczy nowelizacja. Prawda panie senatorze?
16 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Grazyna Kopec N Senatorze co ma zrobić opiekun, którego cała rodzina składa się z ON , renta ON to 1350 zł i brak rezygnacji z zatrudnienia bo b. uprzejme panie z MOPS-u nie raczyły poinformować o istnieniu starego ŚP, zaproponowały wyłącznie dofinansowanie do opiekunki, 16 godz. tyg.!!!!!!! proszę o odpowiedź jednej z wykluczonych opiekunek
16 godz. temu · 2
Marek Mikołajczyk witam
16 godz. temu · 1
Marek Mikołajczyk [link widoczny dla zalogowanych]
16 godz. temu · 2
Marek Mikołajczyk [link widoczny dla zalogowanych]
16 godz. temu · 1
Anna Skoraczyńska ,,Nie zgadzam się jednak z twierdzeniem, że opieka nad niesamodzielnymi jest obowiązkiem państwa” Bardzo mi przykro, ale jest obowiązkiem państwa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy zważył, co następuje:
Skarga zasługuje na uwzględnienie. [link widoczny dla zalogowanych] ,,Specjalny zasiłek opiekuńczy ma na celu m.in. rekompensatę dla osób, które rezygnują z zatrudnienia celem sprawowania opieki nad członkiem rodziny, niezdolnym do samodzielnego funkcjonowania z uwagi na niepełnosprawność. Przyznanie tej rekompensaty jest wynagrodzeniem przez Państwo osób opiekujących się członkami rodziny, gdyż w innym wypadku musiałoby ono wywiązać się z obowiązku opieki nad swoimi obywatelami. Zważyć należy, że skarżąca jako córka podopiecznego jest osobą zobowiązaną wobec niego do alimentacji w przypadku, gdy matka jej nie może sprawować takiej opieki z uwagi na to, że również legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Stwierdzić trzeba, że faktyczne sprawowanie takiej opieki, niemożliwe do pogodzenia z pracą zarobkową daje podstawy do ustalenia, iż została spełniona przesłanka wymagana na podstawie art. 16a ust. 1 ustawy do uznania, że skarżąca zrezygnowała z zatrudnienia
16 godz. temu · 4
Janka Agat A co z mężami,ciotkami i babciami w rodzinach chorych dzieci albo jak u mojej znajomej kochankami.
16 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Janka Agat A co z rodzinami dzieci niepełnosprawnych.
16 godz. temu przez: telefon komórkowy · 1
Grazyna Kopec N Panie Senatorze czy Pan jest wrogiem opiekunów osób dorosłych niepełnosprawnych Dlaczego ?? czy zazdrości Pan im podopiecznym może Panem w chorobie nie będzie miał się kto zająć w takim razie współczuję .
16 godz. temu · 3
Maria Regulińska Panie Senatorze Pan interpretuje prawo jak Panu pasuje, prosze poczytać link [link widoczny dla zalogowanych] tam jest wszystko ujęte.
16 godz. temu · 2
Edward Szrama czlowieku ile zarabiasz miesiecznie? nascie tysiecy za 623 zl bys nieprzezyl pewnie bys przedawkowal leki aby sie nieobudzic a dotego dazy Rzad RP jak juz niema Polaka Papierza to czemu nie wprowadzic cichej eutanazji
16 godz. temu · 2
Malarz Kominów Panie… i tu już mam pierwszy problem żeby właściwie się do pana zwrócić. może na „panie” poprzestanę. Wracając jednak do tematu… tak, winien pan komunikować się z zainteresowanymi wówczas kiedy będzie miał pan „coś istotnego do powiedzenia”. Tu pełna zgoda. Paradoksalnie to nie jest pan Mesjaszem, który chce zbawić udręczonych opiekunów i poprowadzić do Ziemi Obiecanej. Stał się pan adresatem uzewnętrznień, oskarżeń ect z powodu kuriozalnych zmian, których jest pan autorem. W ilości protestów proszę nie upatrywać poparcia a votum nieufności, czy wilczego biletu, którym zostałby pan obdarowany za swoją pomysłowość. Powołujesz się pan bezczelnie na kryzys: przecież żyjemy na „zielonej wyspie”? Już pan zapomniał? Wg pana przełożonego „kryzys” się nas nie ima, tak? Czyżby w końcu (dla konkretnych potrzeb) kryzys już został dopuszczony do głosu? Ok wystarczy sarkazmu. Z ćwierćinteligentami pan nie prowadzi rozmowy (coś trzeba założyć zaczynając dyskusję). Kryzys w Polsce jest od wielu lat, wbrew kłamliwym informacjom z mainstreamów, to tylko PO-ski PR siał kłamliwy zamęt. Jeżeli mamy to już za sobą i z tym faktem zgadzamy się… to przyszła pora na kolejną osłonę. W ramach ograniczonych środków finansowych wg pana należy zabierać jednym aby dać drugim bez kryterium dochodowego? Jeżeli uważa pan (w co nie wierzę aby prywatnie miał pan taki pogląd) że sytuacja opiekunów tzw „dzieci” jest gorsza to proszę racjonalnie (słowo klucz) wytłumaczyć się, czemu nie wprowadzono kryterium dochodowego jednego dla wszystkich a stworzono uprzywilejowaną grupę niepełnosprawnych oraz opiekunów? Proszę pamiętać, pisząc odpowiedź, o konsekwentnym argumentowaniu, bo ja na panu nie zostawię „suchej nitki” kiedy doszukam się próby manipulacji (na takie postępowanie uprzedzam że będzie z mojej strony zgody). Jesteśmy dorosłymi i rozumnymi ludzi, więc tego oczekuję od pana.
16 godz. temu · 2
Malarz Kominów „Rodzice -opiekunowie niepełnosprawnych dzieci, będą mieli świadczenie wyższe, bo gdy rezygnują z pracy i nie maja innych dochodów” – przepraszam najmocniej… jeżeli ja rezygnuję z pracy i podejmuję się opieki a nie jestem rodzicem tzw „dziecka” to jaki ja mam inny dochód? Żaden panie, żaden.
16 godz. temu · 3
Edward Szrama mam nadzieje ze to twoja ostania kadencja jako senatora RP w koncu stary juz jestes i czas do domu opieki sie udac
16 godz. temu · 3
Malarz Kominów „Opiekujący się dorosłymi mają do dyspozycji ich rentę lub emeryturę, w każdym przypadku wyższą niż świadczenie w wysokości 520 zł.” – a co z drugim rodzicem? Zapomniał pan żę drugi rodzic ma obowiązek łożyć na utrzymanie rodziny? W tym pan nie widzi dochodu rodziny? Ślepy pan jest? Ale rentę inwalidzką ON i „dysponowanie” nią to pan widzi? Na czyje zlecenie pan pisze te komentarze? Czy pan wierzy w to co pan kieruje do wykluczonych opiekunów?
16 godz. temu · 3
Malarz Kominów i czemu pan przytacza kwotę 520 zł? Drugi z rodziców może mieć własną firmę (sklep może prowadzić cokolwiek) i ustawa której pan próbuje nieumiejętnie bronić przewiduje że? Że ani OPS ani SKO nie zająknie się aby takiej rodzinie przyznać „wyższe ŚP” bo żyją w nędzy? To pan chciał napisać?
16 godz. temu · 3
Malarz Kominów ooo proszę… że się tak kolokwialnie wyrażę… jesteśmy w domu… tu już pan przechodzisz granicę przyzwoitości… cytuję zaś pana wypowiedź… „Opiekujący się dorosłymi mają do dyspozycji ich rentę lub emeryturę, w każdym przypadku wyższą niż świadczenie w wysokości 520 zł” – jako senator powinien pan znać orzecznictwo TK (w bądź razie nie uchybie chyba rzeczywistości jeśli popełnię takie założenie) no i dla przyzwoitości NSA. To proszę zainteresowanym napisać (bo czemuż miałbym pana orędownika „poprawy” sytuacji opiekunów ON wyręczać) napisać jaki jest cel świadczenia pielęgnacyjnego? Do kogo jest adresowany ŚP? No śmiało. Będzie ciekawa widzę dyskusja. Uczciwość mi tylko nakazuję aby panu napomknąć.. ŚP to świadczenie pielęgnacyjne a nie zasiłek pielęgnacyjny, więcej podpowiedzi nie uczynię.
16 godz. temu · 4
Malarz Kominów Użył pan określenia (kolejna manipulacja) „To zatem przyznawane będzie tylko tym najbiedniejszym, gdzie dochód na osobę jest mniejszy niż 623 zł.” Wszyscy wiedzą w jaki sposób wyłonić „najbiedniejszych” – kryterium dochodowe. Chyba panu nie muszę (bo pan w temacie wdrożony od „całych 5 lat”) przypominać obecnie obowiązujących zapisów art. 17 oraz art. 16 ustawy o świadczeniach rodzinnych? Pan szuka najbiedniejszych ale w której grupie opiekunów czy niepełnosprawnych? Pan próbuje, nie mając faktycznych argumentów, tłumaczyć uprzywilejowanie sztucznie wyłonionej grupy opiekunów jako biednych z definicji, bez kontroli faktycznej sytuacji „ubodzy”? Niech się pan nie ośmiesza. Każdy rozsądny wie, że tylko jedno kryterium obowiązujące wszystkich może wyłonić faktycznie ubogich. Podam jeden przykład: zakładając (proszę tego przykładu nie odbierać jako prywatnej wycieczki w prywatną sferę pana życia której nie znam a tylko jako teoretyczny przykład) że ma pan żonę i chore dziecko i pana żona zrezygnuje z pracy zawodowej to czy pana dochód jako męża i ojca ON „dziecka” zostanie uwzględniony jeśli pana żona wystąpi z wnioskiem do OPS o przyznanie prawa do ŚP? Wstyd mi nędzarzowi pytać ale ile pan zarabia? Czy przykładowo opisana sytuacja określa „najbiedniejszych”? 3x NIE! Ale POwska ustawa nie filtruje takich „rodzin”. Ba, pan twierdzi, że nie mają w dyspozycji.. .ale czego? Mają dochód wielotysięczny (jak mi rozsądek każe założyć szacując pana uposażenie). Wie pan ile renciści mają dochodów?
15 godz. temu · 5
Rozalia Cisowska Panie Senatorze mam wielkie watpliwosci co Pan jeszcze robi????? To zgroza jakie ma Pan sumienie?????Jest Pan szlencem czy nieudacznikiem,prosze lepiej ustapic i dac miejsce komus kto jest rozsadny i madry po te pocznania wolaja ZGROZA!!!!!!!!! CZY TY CZLOWIEKU ZDAJESZ SOBIE SPRAWE ILE LUDZI MASZ NA SUMIENIU JESLI WOGOLE JESZCZE JE MASZ!!!!
15 godz. temu · 4
Malarz Kominów proszę proszę „To zła wiadomość dla ponad 100 tyś. osób i rodzin, jednak bez tej zmiany uzawadawianie pracy rodziców opiekujących się dziećmi nie byłoby możliwe. ” – ładzie pan na szale ale co? No analizujmy… pojęcie dziecka z ustawy o świadczeniach rodzinnych… w skrócie? 5 latek ale i 50 latek? Zgodzi się pan czy mam wyjaśniać? Idźmy dalej. Pojęcia „rodzina” – to już woła o pomstę do nieba.. ale przejdźmy i przez to.. wg POwskiego poglądu rodzina to rodzice opiekujący się swoimi dziećmi) koniec zamkniętego katalogu przypadków). Jak masz pan odrobinę jeszcze przyzwoitości proszę powiedzieć kim dla pana jest corka opiekująca się matką (ON), mąż opiekujący się żoną (ON), syn opiekujący się swoim ojcem (ON) – sąsiadem, kolegą… obcym? No i sedno pana ważenia interesu na szali dwóch sztucznie stworzonych grup opiekunów… jak pan ma 1 bułkę z masłem, a ma pan dwoje dzieci, to w imię sprawiedliwości społecznej i ojcowskiej miłości do swoich podopiecznych… jednemu dziecku pan daje całą bułkę a drugiego skazuje pan na śmierć głodową? Jakimi kryteriami się pan wówczas kieruję? Kolorem oczu? Długością włosów? Stanem uzębienia?
15 godz. temu · 5
Malarz Kominów Proszę pana… gdybym ja 5 lat tj. ponad 1800 dni pracował nad jedną ustawą i miał się jeszcze tym „chwalić” to bym się ze wstydu pod ziemię zapadł. Ustawę (jej projekt) można napisać (jak się ma pomysł i energię no i wiedzę) w 2 miesiące, dajmy pół roku z wielkim zapasem (jeśli dokument jest opasły). Ile lat PO jest u władzy? No ile? Nie miał pan czasu za zajęcie się zmianami? 5 lat nad jedną ustawą to zakładając iż poseł czy senator jest jedną kadencję… nie jest w stanie niczego nawet zaproponować nie pisząc już o wdrożeniu w życie.
15 godz. temu · 4
Malarz Kominów ” Mogę jedynie obiecać, że nad ustawą o pomocy niesamodzielnym będę pracował nadal bardzo intensywnie” – to zdanie pozornie jest neutralne, ale tylko pozornie. Jako wdrożony w temat proszę zdradzić zainteresowanym (ja znam to stanowisko, ale dobrze by było aby pan wykazał swój pogląd, który w moich domysłach jest już mi znany z między wierszy) czy wg pana opiekunowie tzw „dorosłych ON” i opiekunowie tzw „dzieci ON” winni uzyskiwać z tej samej ustawy prawo do świadczeń tzn z ustawy o świadczeniach rodzinnych? Czy podziela pan pogląd pani Bożeny Kłos, specjalisty ds. społecznych w Biurze Analiz Społecznych zgodnie z którym „Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego wytyczyło niefortunny – z punktu widzenia celów polityki rodzinnej – kierunek zmian w przepisach ustawy o świadczeniach rodzinnych, rozszerzając krąg uprawnionych do świadczenia pielęgnacyjnego na osoby, na których zgodnie z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, ciążą zobowiązania alimentacyjne wobec dorosłych osób niepełnosprawnych”?? (słowo klucz „niefortunny”)
15 godz. temu · 1
Ada Gra Łatwo jest uogólniać, Panie senatorze, prawda? Znacznie trudniej byłoby zapoznać się z poszczególnymi przypadkami… Doprowadziliście do dramatycznej sytuacji, pod publiczkę stwierdzając, że to dla dobra niepełnosprawnych dzieci, świetnie… chore dzieci „dobrze się sprzedają”, prawda? Resztę opiekunów przedstawiliście jako oszustów – bo „nierzadko” tak było. To jest argumentacja zawarta w projekcie ustawy – nierzadko, często, zdarza się… tak – czytałam to coś. To jest po prostu kpina. Trybunał rozstrzygnie? Cóż – Trybunał już raz rozstrzygnął , że podział opiekunów jest niekonstytucyjny, a Wy co? Idziecie w zaparte. Wymyśliliście sobie tylko nową argumentację – świadczenie pielęgnacyjne będzie się należało opiekunom tych osób, którym należy, lub będzie się należała renta socjalna (czyli według wieku powstania niepełnosprawności). Tylko jest jeden problem – renta to jest świadczenie dla osób niepełnosprawnych, a nie dla opiekunów i nie uzasadnia to podziału opiekunów, bo oni dalej są równi – słyszał Pan o zasadzie równości? To w Konstytucji – warto przeczytać.
15 godz. temu · 1
Malarz Kominów czy podziela pan pogląd MPiPS o „silniejszym” obowiązku utrzymania dziecka przez rodziców od obowiązku alimentacyjnego dalszych krewnych czy rodzeństwa? (słowo klucz „silniejszym”)
15 godz. temu
Malarz Kominów „Nie twierdzę, że opiekunowie dorosłych niesamodzielnych dopuszczali się nadużyć. jednakże pod względem materialnym – na ogół – sytuacja opiekunów z dorosła, uposażoną osobą niepełnosprawną jest lepsza od tej z dzieckiem” – proszę napisać na jaką pomoc państwa może liczyć 19 latek, który nagle stał się ON po wypadku (załóżmy dzisiaj), a nie uczył się już (nawet mógł pracować) bądź jego rodzice, proszę określić czym „dysponują” jego rodzice… rentą emeryturą? Proszę określić czy ten 19 latek mieści siew definicji POskiej „dziecka” a jego rodzice w POskiej definicji rodziców wg ustawy o świadczeniach rodzinnych przy ustalaniu prawa do świadczenia pielęgnacyjnego? Ten 19 latek (ułatwię trochę panu zrozumienie mojego toku rozumowania) mógłby mieć nawet 20…25 lat… nadal niczego nie wypracuje. Tego pan tez nie widzi? Proszę nie pisać „na ogół” bo w tym krótkim stwierdzeniu istnieją w Polsce żyjący i czujący ludzie, zarówno ON jak i rodzice, ojcowie, matki rodzeństwa czy małżonkowie. Nie godzi się dwoma słowami traktować obywateli próbując bronić tragifarsy nazwanej ustawą zmieniającą (Dz. U. 2012, poz. 1548).
15 godz. temu · 1
Malarz Kominów ” Nie zgadzam się jednak z twierdzeniem, że opieka nad niesamodzielnymi jest obowiązkiem państwa.” – tu zgoda, ale tylko częściowa drogi panie. Nie może pan zapominać o treści art. 69 Konstytucji, który co trzeba przyznać określa taką pomoc państwa, ale przez odesłanie do szczegółowych uregulowań w ustawy (w przedmiotowym przypadku o świadczeniach rodzinnych). Zatem instytucjonalny, państwowy obowiązek zapewnienia osobom niepełnoprawnym pomocy istnieje, tyle że zakres tej pomocy nie jest sztywno ustalony, a jest wiążący w granicach ustawy, którą sobie rząd może zmieniać jak skarpety
15 godz. temu · 1
Malarz Kominów ” To moralny i prawny obowiązek bliskich” – pan nie ma prawa (w tym moralnego) pouczać opiekunów, którzy poświęcili swoje życie dla świadczenia dla niesienia pomocy osobom zależnym w swoich rodzinach co jest i jak jest obowiązkiem. To już jest podłość. Odwołuje się pan do moralności kiedy kilka zdań wyżej dla POwskich poglądów córka, syn, czy nawet wnuczek nie jest rodziną wobec swojego bliskiego NO a teraz już pan widzi „moralny i prawny obowiązek” bo panu tak wygodnie, bo panu brakuje w ciągłości logicznych argumentów? Raptem kilka zdań niżej i już pan lawiruje wobec swoich jakże słusznych (w pana mniemaniu) tez doprowadzając je go logicznego zaprzeczenia? Proszę nie stawiać się NIGDY na równi z żadnym z opiekunów ON jeśli jako argument chce pan podać piastowane stanowisko bodaj dyrektora DPSu – pan nigdy będąc zarządcą nie pojmie, iż opiekun poza tym co pan jest w stanie zobaczyć jako konieczność w niesieniu pomocy dla ON ma ponad pana spojrzenia osobisty, emocjonalny stosunek do swojego bliskiego, którego pan nigdy nie będzie mieć wobec obcej osoby.
14 godz. temu · 1
Malarz Kominów ” Państwo powinno pomagać jedynie tym, którzy tego wymagają i taka jest propozycja rządowa. Uwzględnia ona też fakt, że obowiązki te powinni spełniać wszyscy członkowie rodziny solidarnie – stąd takie liczenie dochodu.” – poważnie? A co z tym przykładowym pana dochodem? To „nic”? Co z dochodami uprzywilejowanej grupy opiekunów? To „nic”? To nie są dochody? To co to jest?
14 godz. temu
Malarz Kominów „Tworzona przeze mnie ustawa o pomocy osobom niesamodzielnym zmierza do tego, aby rodziny te otrzymały realną pomoc: w formie czeku lub refundacji poniesionych kosztów opieki. Kto chce wesprzeć te starania niech przyąaczy się do Koalicji…” – linku nie zacytowałem, bo nie zamierzam promować owoców pana 5 letnich prac… ale proszę podzielić się z zainteresowanymi odpowiedzią na pytania (będzie zaś powód do rozmów na wiele godzin, dni może miesięcy?): Zakładając nawet, że Opiekunka (członek rodziny, np córka) pójdzie do pracy, opiekunka „firmowa” za te 1000 zł (bon) w miesiącu wpadnie pewnie od pn do pt na ile godzin na dobę? Praca dla pracującej córki z dojazdami zajmie min 10 h (czy formowa opiekunka opłacona z bonu będzie przez 10 h z Niepełnosprawnym?), a nadgodziny bo Prezio ma zalecenia i córka będzie musiała zostać po godzinach? A jak wróci córka z roboty to ma zająć się wszystkim, łącznie z gotowaniem (kiedy czas na te głupie nawet zakupy), o sprzątaniu praniu nawet nie wspomnę, co z lekami, zastrzykami, opatrunkami, a to toaleta, a to pomiary tego tamtego… no i w końcu nadchodzi noc… i trzeba wstawać tak co 3 godziny, bo boli, bo doraźnie tabletki, a to stany nerwowe a to serce się odezwie, ciśnienie nie te, a to toaleta… a córka na 8 rano ma być rześka w robocie bo ją zwolnią przecież a nie wczorajsza, a jak o 8 w pracy to kiedy i kto ma nakarmić Niepełnosprawnego i zrobić kolo niego wszystko co trzeba (łącznie z aplikacją wszystkiego co zaleca lekarz). I puśćmy wodzę wyobraźni… ile tak córka wytrzyma i Niepełnosprawny… i kto weźmie odpowiedzialność jak coś Niepełnosprawnemu stanie się pod nieobecność córki pracującej czy też opiekunki opłaconej bonem…? Pan? A kiedy do lekarza z Niepełnosprawnym? Przecież w ramach NFZ to kolejki, głupia rejestracja wiąże się z koniecznością wstawania o 6 rano, żeby w przychodni stanąć w ogonku. A kiedy wyjście na spacery z asystą oczywiście, bo Niepełnosprawny wymagać będzie pomocy i to z chodzikiem. No może pan i nie ćpa ale wyobraźni na pewno panu bardzooooo brakuje. Ten cały plan pomocowy to może i jest dobry, ale nie dla niepełnosprawnych osób i ich rodzin a dla samodzielnych z pewnymi małymi ograniczeniami osób, potrzebujących 2-3 godzinnego wsparcia w ciągu dnia, także zgadzam się w zupełności, że to kolejny bubel nie dla Opiekunów i Niepełnosprawnych. Proszę wytłumaczyć dlaczego w sprawie opieki nad niepełnosprawnymi wypowiada się członek „Business Centre Club”??? Lobbysta?… zwęszyli biznes, zatrudnią opiekunki i będą żyć z tych bonów (jedna opiekunka na dzień pracy „obskoczy” kilka domów, to pan szykuje żeby „niepełnosprawnym było lepiej”?
14 godz. temu · 2
Edward Szrama napisz mu po Polsku myslisz ze on taki madry zeby zrozumiec ten cytat
14 godz. temu · 1
Ada Gra No cóż – jest jeszcze jedna rzecz o której chciałam wspomnieć… Sytuacja, gdy niepełnosprawnym dzieckiem zajmują się dziadkowie, a młoda matka nie pracuje, nie robi nic, lub zajmuje się drugim, zdrowym dzieckiem, albo inna sytuacja – Kobieta, która nie pracuje, rodzi ciężko chore dziecko, wykonuje przy nim podstawowe czynności, nie przejmując się rehabilitacją, leczeniem, jedno, co zrobiła, to postarała się o zaświadczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności… powtórzę za Wami – nierzadko zdarzają się takie sytuacje – i ja mam patrzeć na „uzawadawianie” ich pracy z pieniędzy, które mi odebrano? Mimo, że uczciwie opiekuję się osobą niepełnosprawną? Nie wiem co się zdarza częściej – takie sytuacje, które opisałam, czy wnuczek, który mieszka w innym mieście i bierze kasę za nic, ale Wy też tego nie wiecie.
13 godz. temu
Maria Regulińska Myślę Panie Senatorze , że Pan łączy dwa poniekąd podobne okreslenia osób potrzebujacych pomocy. Osoba niesamodzielna może być niepełnosprawna ale nie musi. Natomiast niepełnosprawność jest trój stopniowa w naszym kraju i jedynie stopień znaczny określa takiego człowieka niezdolnym do samodzielnej egzystencji. Niesamodzielność wiekowa nie koniecznie jest powiązana z inwalidztwem określonej grupy np. stopnia znacznego. Czlowiek wiekowy starszy z racji biologii, staje się niesamodzielnym. Niesamodzielnym może być też młody człowiek w tym dziecko. Uważam że Pana praca pod adresem niesamodzielnym.pl jest zapowiedzią zniesienia orzeczeń o stopniu niepełnosprawności i zamknie „stary system” praw. Zamieniając słowa niepełnosprawni na niesamodzielni, produkuje Pan /5 lat/ ustawę która „wykosi” prawa nabyte niepełnosprawnym a tym samym nie będzie sie mozna podeprzec Konstytucją walcząc o swoje prawa/ tam nie ma słowa niesamodzielny, tylko niepełnosprawny/. Zmiana Konstytucji to nie to samo co wymiana ustaw.
12 godz. temu · Edytowany
Mieczysław Augustyn Senator RP Bardzo dziękuję za aktywność. Rozumiem, że w przewadze dominuje opinia, że państwo -obojętnie skąd, byle nie jakimś/czyimś kosztem , na wzór najbogatszych państw świata -powinno dać opiekunom po kilka tysięcy i sprawa załatwiona. Po co latami kombinować, poświęcać dodatkowo czas na budowanie jakiegoś systemu,to takie proste ! Tylko ja tego nie rozumiem, bo widocznie jestem ograniczony i sumienia nie mam. Co tam, że jesteśmy znacznie biedniejsi, że podatnicy wpłacają coraz mniej, a wymagania rosną wraz z dziurą w budżecie -macie dać( wy władza, PO czy kto tam inny), bo to słuszne, dobre i sprawdzone . Nic tylko przyklasnąć, spełnić oczekiwania i iść na „zasłużoną” emeryturę. Tym, którzy mozolnie budują nową architekturę pomocy rodzinom z osobami niesamodzielnymi ( termin międzynarodowy) przydała się Państwa lekcja rozważnej, liczącej się z realiami polityki społecznej – mnie najbardziej. Wnioski jakie wyciągam z tych połajanek : przyśpieszyć prace nad ustawą o pomocy niesamodzielnym ( zgoda – wymaga jeszcze dużo pracy, choć tworzą ją także prawnicy); rozbudowywać koalicję poparcia, bo inaczej wydawać będziemy coraz więcej a opiekunowie będą mieli coraz gorzej;szukać innych źródeł finansowania – nie poprzez całkowitą zmianę zasad przyznawania dodatków pielęgnacyjnych- na co na szczęście pojawiła się szansa. O roli poszczególnych segmentów w opiece w następnym poście. Tymczasem pozdrawiam. Augustyn
9 godz. temu
Mieczysław Augustyn Senator RP Ciężkie zarzuty pod moim adresem, a także założeń do ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym. Pierwszy , że to dla biznesu, to wszystko. Otóż – nie. Chcemy równej przestrzeni dla wszelkiego rodzaju podmiotów, co wynika z zacytowanych przepisów. Przede wszystkim jednak mamy nadzieję zalegalizować pracę dzisiejszych opiekunów pracujących w szarej strefie. To ma być nowy , przyzwoicie płatny zawód asystenta osoby niesamodzielnej. Czy tylko bogatsi sąsiedzi w UE, mają zatrudniać polskich opiekunów ? płacąc im „ich grosze”? Powinniśmy tak urządzić nowy system, aby znaleźli przyzwoitą , legalną pracę tutaj. To nasz cel. Rodzina dostanie wiele możliwości do wyboru. Może być pracodawcą dla asystentów, podpisać umowę z organizacją pozarządową, kościelną, samorządem lub firmą. Jeśli będzie w stanie samodzielnie zajmować się bliskimi potrzebującymi opieki, wówczas rodzina dostanie cały pakiet wsparcia i sama wybierze z czego będzie chciała skorzystać. Z jednego nie możemy zrezygnować : z podtrzymywania woli rodzin, chcących nieść pomoc swoim najbliższym. Nie tylko z szacunku ale i pragmatyzmu. W dalszym ciągu rodziny byłyby najcenniejszym „zasobem” opiekuńczym, jednak – tak jak w innych krajach – coraz więcej osób wybierać będzie wsparcie opiekunów profesjonalnych: bo chcą i muszą pracować. Na to się musimy przygotować, tworząc realne rozwiązania.Rzadko kiedy porzucenie pracy dla opieki nad bliskimi jest najlepszym wyborem, chyba że nie ma innego wyjścia. Trzeba przecież myśleć i o tym co będzie po okresie opieki : z naszymi umiejętnościami zawodowymi, stażem pracy, emeryturą itd. Polityk nie może kierować się chciejstwem, musi pokazać co , jak i za jakie pieniądze chce zrobić. Pamiętając, że nie ma innych pieniędzy w państwie, tylko te wpłacone przez obywateli ( którzy twierdzą, że i tak za dużo płacą) – jest ich tylko tyle i aż tyle. W tym musimy się obracać. Reszta, to są może i dobre chęci, ale oderwane od rzeczywistości. Paradoks polega na tym, że ja staram się chodzić po ziemi , a wielu spośrod komentatorów marzy się inne państwo, które jest bogatsze i może znacznie więcej i niż Polska dziś. Pozdrawiam> Augustyn
8 godz. temu
Janka Agat Dajcie i basta, to cały wniosek na temat konstytucyjnego zobowiązania państwa.
8 godz. temu · 1
Mieczysław Augustyn Senator RP Jeszcze odpowiedź dla Pani Marii. W żadny razie nie zamierzamy ingerować w system piomocy osobom niepełnosprawnym. Niczego nie znosimy. jedynie dzielimy dodatkowo grupę niepełnosprawnych znacznie na trzy podgrupy – osób niesamodzielnych. Tak jest w wiekszości krajów UE. Zgoda, niesamodzielnośc ma różne przyczyny, ale zawsze oznacza niezdolność do samodzielnego funkcjonowania, czyli zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych. Augustyn
8 godz. temu
Andrzej Mar Paradoks polega na tym, że ja staram się chodzić po ziemi , a wielu spośrod komentatorów marzy się inne państwo, które jest bogatsze i może znacznie więcej i niż Polska dziś. Pozdrawiam> Augustyn Pana stać na stąpanie po ziemi bo niektórym opiekunom zostaje już wiara w cuda
7 godz. temu
Adriana Górna Popisał się Pan taktem, wyczuciem tematu i empatią… Brak słów. Swoimi odpowiedziami obraża Pan ludzi. To jest nie do przyjęcia – tak, jak i Pana żałosna argumentacja.
7 godz. temu
Aneta Bojanowska Miałam sąsiadkę lat około 85 , miała 5 dzieci, a zdychała z głodu we własnym mieszkaniu robiąc pod siebie!!!! i błagała nas sąsiadów by jej gotować i robić zakupy. Kiedy pierwszy raz otworzyła mi drzwi 1 stycznia i zawołała mnie na pomoc to przez następny miesiąc z szoku bolała mnie głowa. Sąsiadka żyła jeszcze przez rok, ale dzięki temu że załatwiłam jej opiekę społeczną. Te dzieci mają ok 50 lat. Tak jak opieka nad dziećmi i rodzicami nie do porównania, tak opieka dzieci nad rodzicami a ludźmi gwarantowanymi przez państwo nie do porównania. Nie ma idealnych rozwiązań, aby zweryfikować komu się należy, czy kto idealnie wykonuje swoją pracę. Nawet jak się wychowa 5 dzieci nie ma gwarancji, że uzyska się od nich pomoc. Łatwo wam drodzy państwo oceniać cudzą pracę, oceniać jednostki, a gdy jest zmęczenie, żal i poświęcenie, które samemu się wybrało, jeszcze łatwiej oceniać ale i szykanować. Mam wiele empatii dla państwa opinii, ale nie mogę się z wami zgodzić….. jednostka może walczyć, ale zwycięża wojsko. Jeśli polityk dzieli się z wami swoimi opiniami refleksjami, obawami, nie atakujcie !!!! weźcie go w swoje szeregi, pokażcie, z czym sobie nie radzicie, doradźcie, to jest jednostka, która chce wam pomóc, ale sama nie zwycięży.
4 godz. temu
Grazyna Kopec N A ja miałam sąsiadkę która miała 5 dzieci każde dziecko inny ojciec i to sąsiedzi musieli się nimi opiekować i dawać jeść i ubierać tak więc dobra i prawidłowa opieka nie jest uzależniona od relacji dziecko rodzic czy rodzic dziecko tylko od wrodzonej empatii ależ my chcielibyśmy aby Pan Senator poznał nasze problemy zapraszamy i jeżeli rozmowa będzie na zasadzie słuchania i debaty i nie traktowania nas z wyżyny władzy oraz na zasadzie ja mam racje to może taka dyskusja przyniesie jakieś konkrety .Szkoda ,że Pan Senator wcześniej nie poznał problemów ludzi niepełnosprawnych którzy nie sa tylko starcami ale często ludźmi młodymi 25 ,30,40 letnimi niezdolnymi do samodzielnej egzystencji może wówczas zastanowiłby się nad skutkami jakie wywołała ta ustawa .
3 godz. temu
Maria Regulińska Pani Aneto i Panie Senatorze. Aktywność nas opiekunów na stronie Pana Senatora jest duża, jak sam właściciel zauważył. Polityk a także Pani są osobami/ moje zdanie/ o duzym zmysle analitycznym. Tutaj są różne wypowiedzi napewno atakujących jest więcej. Proszę wiąść pod uwagę ogrom stresu jaki został nałożony osobom juz niekiedy pracującym/ tak bardzo ciężko pracującym/ na wysokich obrotach. Proszę zauważyć a wiem to z własnego doświadczenia, że gdziekolwiek zwracamy sie o pomoc ze strony instytucji państwowych wszędzie kładzie się nam kłody pod nogi. Załatwienie czegoś w instytucji pomocy np. MOPS,Przychonia lekarska itp. graniczy niekiedy z cudem. Wszędzie pracownicy przy odmowie tłumaczą się że ustawodawca takie wydał zarządzenia, ustawy, że np. pampersów w części refundowanych jest 60 na miesiąc a resztę sobie dokupić trzeba.Opiekun osoby którą się zajmuje 24 godz/dobę w tychże instytucjach pomocowych spotyka się nie z pomocą lecz z upokorzeniem i zakrywaniem się przepisami, które tworzą niestety podobni politycy jak Pan Senator. Dlaczego Pan Senator czytając te posty do siebie głównie roztrząsa to że wszyscy opiekunowie go krytykują, atakują mają zarzuty. Pan Senator jako człowiek z umysłem analitycznym i postawiony na stanowisku dającym możliwości zrobienia czegoś właściwego i przydatnego dla ludzi, powinien zaczerpnąć wiedzę z opini ludzi tu piszących. Oprócz krytyki i ataków tutaj jest ogromna dawka tego co lezy na „wątrobie” każdemu z nas opiekunowi. Tutaj nie można napisać w punktach i podac kawę na ławę Panu Senatorowi bo kazdy z piszących ma częściowo inne problemy. Pan Senator zapomina że rząd ustawą z grudnia pozbawił nas opiekunów środków do życia, bez możliwości podjęcia pracy z przyczyn wiadomych/ nie będę się powtarzać/. Mało tego opiekun bez swojej winy/ zrezygnował z pracy na rzecz opieki nad najbliższym, taki był warunek świadczenia/ pozostał sam bez opieki lekarskiej/ nie mamy płaconych skladek na ubezpieczenie zdrowotne/. To jest w porządku Panie Senatorze wobec świetlanej przyszłości jaką Pan nam szykuje, powtarzam szykuje i jak sam Pan podkreśla prace jeszcze potrwają trochę czasu, to nie jest dla nas na tę chwilę pomoc. Trzeba zanim wykona się ruch pozbawiający ludzi środków do zycia, zastanowić się nad okresem przejściowym, tak robi mądry rządzący. A obecny rzadzący wyrzuciła nas na bruk za ciężką pracę. Jak Pani Aneta opisała nie zawsze obowiązek opieki dzieci nad starzejącym i chorym rodzicem jest taki oczywisty. Ta Pani staruszka sąsiadka Pani Anety miała szcęście że obcy się nią zajął i pożyła jeszcze trochę w godziwych warunkach. Staruszka aby wymóc na dzieciach pomoc/ Pan Senator twierdzi że to jest obowiazek rodziny/ musiałaby wystąpić o to do sądu. A jak taki człowiek ma się jeszce borykać z machiną sądową. Tu trzeba popracować nad ustawą jak pomóc takiemu niesamodzielnemu z urzędu. Pani Aneto i Panie Senatorze. Tu na Pana blogu FB jest cały materiał o tym co nas trapi jest wiele blogów z naszymi problemami np. wykluczeniopiekunowie.blog.pl i wiele innych wystarczy wpisac w przegladarkę i pojawia się wiele możliwości do zaczerpnięcia wiedzy o naszych potrzebach. Pozdrawiam
2 godz. temu · 2
Maria Regulińska Jeszzce jedno prosze zobaczyć co się dzieje w prasie i w wiadomościach o tej sytuacji min. link [link widoczny dla zalogowanych] I tu dopiero zaczyna się szara strefa i kombinację jak przez to ma przejść opiekun aby przetrwać do czasu wprowadzenia Pana ustawy Panie senatorze.
2 godz. temu · 1
Irek Lipiński Panie! No krew mnie zalewa jak czytam co Pan dzisiaj pisze! od wczoraj śledzę tę dyskusję, milczałem ale już nie mogę!
Pana słowa z dziejszego dnia:
„mamy nadzieję zalegalizować pracę dzisiejszych opiekunów pracujących w szarej strefie”
„Rodzina dostanie wiele możliwości do wyboru. Może być pracodawcą dla asystentów, podpisać umowę z organizacją pozarządową, kościelną, samorządem lub firmą. Jeśli będzie w stanie samodzielnie zajmować się bliskimi potrzebującymi opieki, wówczas rodzina dostanie cały pakiet wsparcia [...]”
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy aby na pewno Panie Senatorze?! To w końcu które Pańskie wypowiedzi są prawdziwe?!
Cytat z powyższego artykułu:
Na czym miałaby polegać ta pomoc?
Senatora Augustyn: – Członek rodziny, który decyduje się na opiekę nad osobą niesamodzielną, miałby finansowaną przez państwo składkę zdrowotną i ubezpieczenie społeczne (ZUS). Dodatkowo zwrot niektórych kosztów opieki, takich jak zakup pieluchomajtek, co dla części osób brzmi śmiesznie, ale jest bardzo poważnym wydatkiem w przypadku osób niesamodzielnych. Państwo pokrywałoby też tzw. opiekę wytchnieniową. A więc urlop dla opiekuna z rodziny. Na miesiąc mógłby oddać za darmo członka rodziny do ośrodka pomocy, a sam w tym czasie wyjechał, odpoczął.
Państwo pokrywałoby składki emerytalne, zdrowotne członka rodziny. Wypłacałoby mu też pensję?
Senatora Augustyn: – Nie. Przecież osoba niesamodzielna dostaje rentę, emeryturę, z której może korzystać opiekun. Nie można uznać, że państwo powinno wziąć na siebie wszelkie wydatki związane z opieką nad moją mamą, siostrą, tatą. Na to państwa nie stać. Pamiętajmy, że na dzieciach ciąży obowiązek alimentacyjny. Mamy obowiązek utrzymać rodziców aż do śmierci. Zazwyczaj pamiętamy o sytuacjach odwrotnych – kiedy to rodzice utrzymują dzieci.
NO I WSZYSTKO JASNE!
około godziny temu
Odpowiedz
~Ewewe mówi:
22 lipca 2013 na 02:37
Nie do końca to racja z tym, że rodzice maja podobna sytuacje… wychowuje dziecko od ponad 10 lat co jest niepełnosprawne w znacznym stopniu, i nie mam grosza alimentów, po rozwodzie maz wychowuje jedno z dzieci, ja drugie- to chore, maz ma tez niewielkie srodki finansowe, więc alimenty nie zostały zasadzone. Bywaja tez i inne sytuacje, jak np. ojciec dziecka odbywa wyrok w ZK… w sumie to kilku dobrych lat musimy sie utrzymywac we dwójkę za 950 zł – teraz jest to o 200 zł wiecej… często te alimenty moga byc tez małe, np. 250-300 zł, jak facet zarabia niewiele… ojcowie w takich sytuacjach czesto odchodza, bo im to niewygodne zajmowac sie chorym dzieckiem…
No i taka opieka nad dzieckiem trwa znacznie dłuzej ( przecietnie) niz nad chorym rodzicem. Równie dobrze mozna mówic, podobnie jak to, że dziecko ma dwoje rodziców, że wiekszosc rodziców ma po kilkoro dzieci, wtedy tez ten ciezar finansowy mozna rozłozyc…
Odpowiedz
~magda mówi:
23 lipca 2013 na 00:34
Nie mogę zgodzić się z tym co napisałaś EWEWE. Wyobraz sobie, że opiekuję się babcią jestem osobą niezamężną, nie mam dzieci. Moja mama- córka babci, nie żyje, a syn ma I grupę inwalidzką, więc nie służy żadną pomocą. Nie zaprzeczę,że będziesz dłużej opiekować się swoim dzieckiem niż ja babcią ALE od początku ŚP było rekompensatą za utracony dochód dla opiekuna- dzisiaj jestem takim samym opiekunem jak Ty- nie finansowym wsparcie dla niepełnosprawnego. Może powinniście powalczyć o to, żeby Wasze dzieci otrzymywały jakąś rekompensatę od państwa z tytułu braku możliwości wypracowania chociażby renty? Na koniec powiem, że gdybym żyła w normalnym państwie to odziedziczyłabym po mamie jej emeryturę(2000 zł-pobierana tylko przez rok) i dziś nie potrzebowałabym 520 zł jałmużny od państwa!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
~ediii mówi:
20 lipca 2013 na 06:10
dziewczyny senator się obudził o 5 30 ale zdania z dnia wczorajszego nie zmienił
Mieczysław Augustyn Senator RP Bardzo dziękuję za aktywność. Rozumiem, że w przewadze dominuje opinia, że państwo -obojętnie skąd, byle nie jakimś/czyimś kosztem , na wzór najbogatszych państw świata -powinno dać opiekunom po kilka tysięcy i sprawa załatwiona. Po co latami kombinować, poświęcać dodatkowo czas na budowanie jakiegoś systemu,to takie proste ! Tylko ja tego nie rozumiem, bo widocznie jestem ograniczony i sumienia nie mam. Co tam, że jesteśmy znacznie biedniejsi, że podatnicy wpłacają coraz mniej, a wymagania rosną wraz z dziurą w budżecie -macie dać( wy władza, PO czy kto tam inny), bo to słuszne, dobre i sprawdzone . Nic tylko przyklasnąć, spełnić oczekiwania i iść na „zasłużoną” emeryturę. Tym, którzy mozolnie budują nową architekturę pomocy rodzinom z osobami niesamodzielnymi ( termin międzynarodowy) przydała się Państwa lekcja rozważnej, liczącej się z realiami polityki społecznej – mnie najbardziej. Wnioski jakie wyciągam z tych połajanek : przyśpieszyć prace nad ustawą o pomocy niesamodzielnym ( zgoda – wymaga jeszcze dużo pracy, choć tworzą ją także prawnicy); rozbudowywać koalicję poparcia, bo inaczej wydawać będziemy coraz więcej a opiekunowie będą mieli coraz gorzej;szukać innych źródeł finansowania – nie poprzez całkowitą zmianę zasad przyznawania dodatków pielęgnacyjnych- na co na szczęście pojawiła się szansa. O roli poszczególnych segmentów w opiece w następnym poście. Tymczasem pozdrawiam. Augustyn
33 minut(y) temu · Lubię to!
Odpowiedz
~Irena mówi:
19 lipca 2013 na 16:18
Ciągle przeglądam ten blog i jestem zrozpaczona, bo niestety spotkało mnie to samo co wielu innych, właśnie zabrano mi świadczenie pielęgnacyjne na chorą siostrę, którą się opiekuję, a zasiłek opiekuńczy mi się nie należy. Zasiłek opiekuńczy to jest wielka ściema dla głupich ludzi, a w rezultacie nikt go nie otrzyma, bo jest na tak chorych warunkach, których nikt nie spełnia. Jest on po to żeby wszystkich odwalić. To co zrobił nasz rząd to się w głowie nie mieści. I jak u teraz żyć? Chętnie bym to zaalarmowała, ale nie wiem gdzie i nie mam już siły na nic, bo myślę że w naszym państwie nie ma żadnego prawa. A człowiek zwykły jest tylko śmieciem. Pozdrawiam tych którzy mają podobną sytuację i wspułczuję im z tego powodu, bo wiem co to znaczy. Chętnie skontaktowała bym się z kimś w tej sprawie.
Odpowiedz
Nowsze Komentarze →
|
|