Małgorzata opiekunka
Dołączył: 15 Lip 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Szanowna Pani.
Podziwiam Pani poświęcenie. Oddała Pani najbliższej osobie znaczą część swojej teraźniejszości i przyszłości. Jest wystarczająco dużo osób, które przypominają mi do jakich trudności doprowadziły zmiany w zasadach przyznawania świadczeń rodzinnych odnoszące się do świadczenia pielęgnacyjnego i nowego specjalnego zasiłku opiekuńczego. Czy były one zgodne z Konstytucją ustali Trybunał Konstytucyjny. Jednakże zarówno ministerstwo, sejm i senat nie kierowali się złą wolą,lecz racjonalnymi przesłankami. Państwa nie stać dziś, na takich warunkach jak przed nowelizacją na sfinansowania świadczeń, bo od obywateli i firm, w dobie kryzysu wpływa mniej środków (o 100% rocznie przyrastało korzystających). Trzeba je wykorzystywać na najpotrzebniejsze wydatki, w tym obszarze. W tym wypadku uznano, że priorytet mieć będą opiekunowie dzieci niepełnosprawnych oraz będący w najtrudniejszym położeniu opiekunowie niesamodzielnych osób dorosłych ( kryterium dochodowe). Na dostosowanie do nowych warunków było pół roku. O konieczności dostosowania się miały ( i wiem , że informowały) ośrodki pomocy społecznej.
Osobiście od wielu już lat pracuję nad zmianą systemu. Ma on wspierać rodziny w obowiązkach opiekuńczych, ale ich nie wyręczać całkowicie. Uważamy bowiem, że w sytuacji, gdy trzeba pracować coraz dłużej, być mobilnym zawodowo, porzucenie pracy dla opieki rzadko jest wyborem optymalnym z punktu widzenia przyszłości opiekuna rodzinnego. Życzę Pani Mamie jak najlepiej, ale normalną koleją losu, także Ona odejdzie. Martwię się o dziesięciolecia,które przed Panią. Życzę , aby znalazła Pani pracę w pobliżu Mamy i pomagała wynajętej opiekunce, tak długo jak to konieczne. Zyskacie na tej zmianie wszyscy Państwo. Możemy zmierzać do uzawodowienia 10% opiekunów ( tyle stanowią opiekunowie dzieci niepełnosprawnych). Na zapłacenie rodzinom za opiekę nad ich dorosłymi najbliższymi Polski nie stać. Tego nie zmienią niestety ani złość, ani łzy, ani pomstowanie na władze.
Zdaję sobie sprawę, że jako posłaniec złych wiadomości jestem już u Pani zapewne stracony. Nie zmienia to faktu, że dać można tylko to co się ma. Z wyrazami szacunku. M. Augustyn
|
|